Za wsparcie merytoryczne dziękujemy Prezesowi Zarządu Fundacji PROZON, Michałowi Dobrzyńskiemu. Redakcja

W oczekiwaniu na ustawę

Polska pozostaje jednym z ostatnich krajów unijnych, w którym nie zostało wdrożone rozporządzenie unijne dotyczące f-gazów EU 842/2006. Rodzima ustawa f-gazowa – a ściślej: połączona f-gazowa i ozonowa – zatrzymała się na etapie stworzenia założeń do projektu ustawy. Projekty przygotowane przez Ministerstwo Środowiska, zostały dwukrotnie poddane konsultacjom społecznym i konsultacjom ministerstw. Wkrótce – trudno podać bardziej precyzyjny termin – mają stać się przedmiotem obrad Rady Ministrów. Dopiero ich wynikiem będzie projekt ustawy, który następnie trafi do Sejmu. Zasadniczym problemem, który budzi kontrowersje i powoduje opóźnienia, jest kwestia certyfikacji – wciąż nie jest jasne, jaka instytucja miałaby ten proces koordynować.

A tymczasem w Europie...

Jak zauważa Michał Dobrzyński z Fundacji Ochrony Warstwy Ozonowej PROZON, polska ustawa pojawi się w roku 2013 i... niewykluczone, że krótko potem będzie musiała zostać poddana nowelizacji. W Parlamencie Europejskim właśnie trwają prace nad nowelizacją wspomnianego f-gazowego rozporządzenia unijnego z 2006 r. 7 listopada 2012 do Ministerstwa Środowiska trafił przygotowany przez Komisję Europejską „Wniosek” zatytułowany Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie fluorowanych gazów cieplarnianych COM(2012) 643. Planowana nowelizacja jest efektem oceny skutków działania rozporządzenia z 2006 roku – zdaniem unijnych władz w Brukseli – prawo skupiające się wyłącznie na ograniczeniu emisji f-gazów jest niewystarczające. Nowe zapisy rozporządzenia są raczej drastyczne. Podajmy przykłady.

  • Do roku 2030 zużycie HFC ma spaść w 6 etapach do poziomu 21% średniego zużycia w latach 2009-2011 (poziom bazowy). Pierwsza redukcja dostępności HFC w Unii ma nastąpić już w 2016 r. (o 7% w odniesieniu do poziomu bazowego), kolejna w 2018 r. (o 27%), potem w 2021 r. (o 55%) itd. - sukcesywnie.
  • Ma zostać wprowadzony zakaz stosowania do serwisu czynników o GWP>2500. Oznacza to wycofanie czynników takich jak R404A, R507 i większości zamienników R22 z grupy HFC typu drop-in (m.in. 422A i 422D oraz R419A). Początkowo, zakaz miał dotyczyć urządzeń powyżej 5 ton ekwiwalentu CO2 – postulowana m.in. przez PROZON zmiana to podniesienie tej granicy do 50 ton ekwiwalentu CO2, co oznacza kilkanaście kilogramów czynnika. Te ograniczenia najprawdopodobniej wejdą w życie od 2020 r., choć niektórzy europosłowie postulują o wprowadzenie tego zakazu już od roku 2015!
  • Certyfikacją mają być w przyszłości objęci także serwisanci zajmujący się czynnikami naturalnymi.

Uwagi do propozycji nowelizacji od państw członkowskich mają wpłynąć do Komisji Europejskiej do dnia 28 marca 2013 roku. Jak mówi Michał Dobrzyński, Fundacja PROZON jest jedną z organizacji, która przekazała swoje postulaty Ministerstwu Środowiska, które po polskiej stronie odpowiada za przekazanie uwag.

Problem z odpadami niebezpiecznymi

Przed znacznym problemem logistycznym stanęli serwisanci czynników chłodniczych z powodu nowej, obowiązującej od 23 stycznia 2013 roku Ustawy o odpadach. Zgodnie z jej zapisem, czynniki chłodnicze odzyskane z instalacji nie są już wyłączone z regulacji dotyczących odpadów niebezpiecznych.
Firmy serwisowe, ściągając czynnik z instalacji, stają się wytwórcami odpadów niebezpiecznych – jeśli czynnik ten nie zostanie wpuszczony z powrotem do urządzenia tego samego operatora podczas operacji serwisowej.
Ustawa pozwala firmom serwisowym bez uzyskania zezwolenia środowiskowego wytwarzać (czyli ściągać z urządzeń swoich klientów) i transportować odpady (odzyskane czynniki chłodnicze). Prawo nie pozwala już jednak na ich magazynowanie – czyli na choćby krótkie przechowywanie – w siedzibie firmy serwisowej. Do tego wymagane jest odpowiednie pozwolenie na zbieranie odpadów niebezpiecznych, którego uzyskanie jest czasochłonne i stosunkowo skomplikowane. Dozwolone jest czasowe przechowywanie butli ze ściągniętym czynnikiem w siedzibie klienta – firmy, która jest właścicielem instalacji, a tym samym czynnika.

W obliczu nowych przepisów, do czasu zakończenia reorganizacji ogólnopolskiej „Sieci 3R” i dostosowania odpowiednich procedur, Fundacja PROZON wstrzymała przyjmowanie zużytych czynników w Lokalnych Centrach Odzysku. Do tego czasu czynniki z odzysku przyjmuje wyłącznie centrala w Warszawie. PROZON przygotowuje także kompleksowe opracowanie dla firm serwisowych oraz operatorów – będzie ono dotyczyło konsekwencji wynikających z nowej ustawy o odpadach, w odniesieniu do stosowania czynników chłodniczych.