Poganiane przez wymogi energooszczędności i modę na certyfikację wielokryterialną, systemy wentylacyjne ze stałym przepływem powietrza (obliczonym na stuprocentową obecność użytkowników budynku), odchodzą do lamusa.
Co sprawia, że niektóre budynki stają się wzorami “zielonego” podejścia do budownictwa komercyjnego? Czego od światowych wzorów może się uczyć branża HVAC?
Klimatyzacja samochodów nowo homologowanych na terenie UE nie może już zawierać czynnika R134a. Jedną z alternatyw jest R1234yf, przy okazji – źródło szeregu kontrowersji. Choć Komisja Europejska uznała go za bezpieczny, wciąż podnoszony jest problem jego łatwopalności. A może większe znaczenie ma fakt, że produkują go wyłącznie dwie firmy?
Wiele instalacji HVAC dla projektów komercyjnych wymaga produktów, które zapewnią osiągnięcie zamierzonego efektu, czy jest to kontrola nad komfortem wewnątrz budynku, czy utrzymanie parametrów odzysku ciepła. Choćby kurtyna powietrzna - może być niewielkim elementem całego systemu wentylacyjnego, ale jej dobór jest kluczowy, by z projektu "dobrego" powstał "świetny"... i wydajny.
Pamiętam jeszcze z czasów szkoły podstawowej, jak przyglądałem się ojcu, wymieniającemu filtr powietrza w samochodzie. Była to Skoda S100, ze względu na swoje przyśpieszenie, dorównujące podmiejskim pociągom osobowym, pieszczotliwie zwana przez moją mamę Vláčką. Szczerze mówiąc, nie interesował mnie ani sam samochód - poza możliwością przyklejenia oryginalnej nalepki oleju Castrol w miejscu, w którym ojciec by jej nie zauważył - ani konstrukcja silnika, ani nawet technika wymiany filtra. Interesował mnie jednak sam filtr. Ten już wymieniony.
Izolacja termiczna budynku specjalistycznie dostosowana do jednostek zewnętrznych klimatyzacji komfortu.
Z łezką w oku wspominam czasy, gdy panującą w biurze projektowym urządzeń technicznych ciszę zakłócało równomierne skrobanie rapidografu czy dźwięk prowadnicy przesuwanej po desce kreślarskiej. Dziś konstruktor zaopatrzony jest nie tylko w wyspecjalizowane oprogramowanie CAD-owskie, ale ma też do dyspozycji programy symulacyjne, które z dobrym przybliżeniem analizują projekt pod kątem stawianego przed nim celu. Projekt jest zoptymalizowany, jeszcze zanim ujrzy światło dzienne, często przed badaniami prototypu. Od czasu desek kreślarskich nie zmieniło się i jeszcze długo się nie zmieni jedno - żaden program nie wpadnie na pomysł, nie posłuży się wyobraźnią, nie zobaczy inspiracji w nieoczywistych okolicznościach. To domena inżyniera.
Nie wymaga komentarza.
Jak dotrzeć do instalatorów, którzy ciągle biegają po kolejnych montażach i serwisach, rzadko znajdują czas na szkolenia, a nawet na spokojne posiedzenie przed komputerem?
Kiedy człowiek ma na co dzień do czynienia z chińskimi dostawcami rozwiązań HVAC, widzi bardzo jasno, że: (1) chińskie produkty mają zdecydowanie niższą cenę oraz – związaną z tym – niższą jakość niż ich odpowiedniki z obszaru Unii Europejskiej, ale (2) znalezienie perły wśród morza miernych produktów z Chin może przynieść importerowi wysoką sprzedaż na niebotycznie wysokiej marży.
Zlecenie jakich wiele w mojej praktyce: „Panie, moja chłodnia/mroźnia/tunel coś źle działa. Pan przyjedzie, pan pokaże, co naprawić, ale wymieniać instalacji nie chcemy, bo to koszty duże. Tylko pan sprawdzi i poprawimy, ewentualnie, co trzeba”. Podjąłem się więc zadania, pojechałem i co zastałem opisuję, choć po tej jednej wizycie właściwie mógłbym napisać książkę „Jak nie postępować z urządzeniami chłodniczymi”.
Jakiś czas temu po raz kolejny rozdarłem spodnie. Zahaczyłem o dopracowywany właśnie blaszany element nietypowej instalacji. No cóż, trudno. Jeansy są dla mnie uniwersalnym ubraniem. Mogą być elementem stroju „smart casual” jak i spodniami roboczymi. Pod warunkiem, że to nie ta sama para spodni. Od czasu rozdarcia przyglądam się ludziom w naszej branży. Większość ma takie samo podejście do jeansów jak ja. A nawet, jeśli pracownicy fizyczni mają ubrania robocze, to przy niskich temperaturach na zewnątrz można wypatrzeć wystające spod roboczych nogawek szwy, które uczyniły sławnymi panów Straussa i Davisa.
