Dlaczego rekuperacja?
Zmiany przepisów powodują, że coraz częściej rezygnuje się z tradycyjnej wentylacji grawitacyjnej na korzyść systemów wyposażonych w centralę wentylacyjną, czyli rekuperator. Oczywiście system taki ma niewątpliwie mnóstwo przewag nad układem grawitacyjnym, przede wszystkim działa bez względu na warunki atmosferyczne. Każdy z nas zna to z doświadczenia – w budynkach bez wentylacji mechanicznej często trzeba otwierać okna, aby w jakikolwiek sposób poprawić warunki wewnętrzne. To z kolei sprawia, że do pomieszczeń dostaje się powietrze zabrudzone pyłami, bakteriami, smogiem itp.

Dla inwestora właśnie to jest często największą przewagą – powietrze dostarczane przez centralę wentylacyjną przechodzi przez zestaw filtrów, jest więc znacznie czystsze niż powietrze zewnętrzne, co często jest wartościową kartą przetargową. Oczywiście nie musimy więcej otwierać okien, ponieważ za dostarczanie świeżego powietrza odpowiedzialne są wentylatory.

 

Rekuperator – budowa 
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, z czego tak naprawdę składa się rekuperator. Centrala nawiewno-wyciągowa (w myśl przepisów Ekoprojekt jest to dwukierunkowy system wentylacji, DSW) składa się z zestawu wentylatorów, filtrów, wymiennika odzysku ciepła oraz nagrzewnicy, najczęściej wtórnej. Z pozoru układ nie jest skomplikowany, jednak bardzo ważne jest odpowiednie zarządzanie procesami zachodzącymi w urządzeniu.
Odpowiedzialna jest za to automatyka sterowania. Warto postawić na rozwiązania sprawdzone, oferowane w centralach Komfovent, a w szczególności na nową generację automatyki Komfovent C6 SMART HOME dedykowaną przede wszystkim do domów i mieszkań (red.: doceniona przez profesjonalistów jako Najciekawszy Produkt 2017 roku na tegorocznym Forum Wentylacja).

 

Wybór rekuperatora
Ważne jest wybranie odpowiedniej centrali wentylacyjnej zgodnej z wymaganiami inwestora. Zbyt małe urządzenie powoduje nadmierny hałas, większe zużycie energii elektrycznej i ogólny dyskomfort użytkowników. Zbyt duże z kolei sprawia, że trudniej znaleźć miejsce na posadowienie centrali oraz oczywiście generuje (niepotrzebnie) znacznie większe koszty inwestycyjne. Kluczowym elementem okazuje się więc szeroki asortyment - możliwość wyboru odpowiedniego urządzenia spośród wielu dostępnych w ofercie producenta. W przypadku Komfovent możemy wybrać jedno z około 100 urządzeń w przedziale 50 - 8 000 m3/h, a powyżej tej wartości dobrać urządzenie indywidualnie (VERSO Professional lub KLASIK) o konstrukcji modułowej i wydajności do 100 000 m3/h.

 

Wymiennik odzysku ciepła – klucz do efektywności
Sercem rekuperacji, wynika to z samej nazwy, jest wymiennik odzysku ciepła. Do wyboru najczęściej mamy wymienniki obrotowe, krzyżowe, przeciwprądowe oraz glikolowe. Każdy z nich ma wady i zalety. Dokonując więc wyboru warto przeanalizować projekt dobierając optymalną wersję.

Tabela 1. Porównanie różnych wymienników stosowanych w rekuperacji.

 

Sterowanie rekuperatorem – łatwe i energooszczędne
Użytkownik końcowy musi mieć też możliwość łatwego sterowania centralą wentylacyjną. Oczywiście automatykę sterowania można skompletować na budowie, ale jest to często mało efektywne. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie fabrycznej automatyki, tak jak jest to w centralach wentylacyjnych Komfovent. Centrale zawsze wyposażone są w fabryczną, w pełni zintegrowaną
i okablowaną automatykę. Oszczędza to czas konieczny na montaż i rozruch centrali, a co za tym idzie spadają koszty montażu. Automatyka jest wyposażona w szereg istotnych, z punktu widzenia inwestora, funkcji. Są to między innymi: płynna regulacja strumieni powietrza, sterowanie pracą nagrzewnicy, liczniki zużycia energii, harmonogram tygodniowy, funkcje autodiagnostyki, zintegrowany webserver, aplikacja mobilna na systemy Android i iOS.

 

Podsumowanie
Na chwilę obecną podjęcie decyzji o wybraniu wentylacji mechanicznej często ogranicza się do analizy kosztów. Z pozoru wydawać by się mogło, że takie rozwiązanie jest znacznie droższe. Należy przecież kupić samo urządzenie, rozprowadzić kanały wentylacyjne itd. Jednak po głębszej analizie, przy założeniu, że rekuperacje rozpatruje się od samego początku procesu projektowego, koszty te zdają się być mniej więcej porównywalne. Okazuje się, że nie ma konieczności budowania kominów wentylacyjnych, zyskujemy dzięki temu dodatkową powierzchnię użytkową. Dodatkowo dzięki wymiennikowi odzysku ciepła straty ciepła ze względu na wentylację (w tradycyjnej wentylacji grawitacyjnej jest to nawet 60% wszystkich strat ciepła!) są znacznie niższy, a co za tym idzie konieczne jest zastosowanie mniejszego i tańszego węzła ciepłowniczego. Również koszty użytkowania dzięki temu są mniejsze. Uogólniając, jest to rozwiązanie, które zdecydowanie zasługuje na rozważenie.