Zdarzenie maiło miejsce w niedzielę 7 lipca 2019 r. ok. 19:30 w Vaprio D'Adda we Włoszech.

Biznesmen, po otrzymaniu na telefon ostrzeżenia z systemu alarmowego w swojej firmie zajmującej się urządzeniami chłodniczymi w Vaprio, uzbrojony wsiadł do auta i udał się w kierunku zakładu. Mężczyzna oddał kilka strzałów w furgonetkę z rabusiami.

Po tym złodzieje uciekli przez pola, porzucając furgonetkę ze skradzionymi towarami - 8. butlami wypełnionymi czynnikami chłodniczymi. Wartość skradzonego towaru wyliczono na ok. 40 000 euro.

Właścicel firmy zadzwonił na policję. Karabinierzy prewencyjnie zajęli broń i amunicję.

Sprawa trafiła do prokuratury. Mimo, że nikt nie uciepiał od strzałów z broni, śledczy będą ustalać, czy przedsiębiorca pozostawał w granicach uzasadnionej obrony.

 

 

Fot. Pixabay