Za wsparcie merytoryczne dziękujemy Prezesowi Zarządu Fundacji PROZON, Michałowi Dobrzyńskiemu. Redakcja

Polska jest – poza Chorwacją, która w Unii Europejskiej jest nowicjuszem – jedynym krajem, który nie uregulował jeszcze certyfikacji F-gazowej. Jedyną wskazówką postępowania jest w tej chwili komunikat Ministerstwa Środowiska z 2011 roku, który zaleca legitymowanie się świadectwami kwalifikacji (tzw. ozonowymi). Komunikat ten nie stanowi jednak źródła prawa. Jak mówi Michał Dobrzyński z Fundacji PROZON, warto legitymować się świadectwem kwalifikacji, choćby na wypadek kontroli Inspekcji Ochrony Środowiska. Wtedy nie ma żadnych wątpliwości, że w zakresie certyfikacji firma dochowuje należytej staranności.

Czas na certyfikację
Kiedy możemy spodziewać się rzeczywistej certyfikacji? Nie wcześniej niż w 2015 roku. W tej chwili Ministerstwo Środowiska pracuje już (wreszcie!) nad projektem ustawy o F-gazach i SZWO, w oparciu o przyjęte przez Radę Ministrów w sierpniu 2013 roku założenia do projektu ustawy (więcej na ten temat tutaj). Kalendarz prac jest następujący:

  • do końca 2013 roku: MŚ dopracuje projekt ustawy
  • do końca stycznia 2014 roku: uzgodnienia resortowe
  • do końca lutego 2014: uzgodnienia międzyresortowe.

Ustawa ma szansę trafić do Sejmu w kwietniu 2014 roku, a więc może zostać uchwalona w 2. półroczu 2014 roku. Czas wejścia w życie ustawy to dwa miesiące od ogłoszenia, zaś czas wejścia w życie przepisów dotyczących certyfikacji – 12 miesięcy od ogłoszenia.
Według projektu ustawy, inslatatorów obowiązywać będzie jeden certyfikat (w zakresie SZWO i F-gazów). Projekt przewiduje też, że uzyskane przed wejściem w życie ustawy świadectwa ozonowe będą obowiązywać do końca swojej ważności.

Unia nie próżnuje
Jednocześnie, prace legislacyjne toczą się w Unii Europejskiej. Unia pracuje nad nowelizacją rozporządzenia F-gazowego (tego samego, na którego obecnej wersji pracuje polski rząd). W listopadzie odbyły się już trzy z serii spotkań zaplanowanych w ramach tzw trilogu, między Komisją Europejską, Parlamentem Europejskim i Radą Europejską (tj. delegacjami rządowymi państw członkowskich UE). Choć to nadal faza projektu, można wskazać kilka ważnych dla certyfikacji zmian:

  • obowiązek operatorów upewnienia się, czy firma serwisowa ma certyfikat;
  • zwiększenie progu, od którego wymagane przeglądy szczelności;
  • szkolenia obowiązkowe też dla naturalnych czynników (bardzo prawdopodobne);
  • stopniowe wycofywanie z użycia czynników z grupy HFC.

Nowelizacja ma obowiązywać od początku 2015 roku. Nie wiadomo jeszcze, czy polskie władze uwzględnią zmiany w swoim projekcie ustawy, zanim wejdzie ona w życie. Jeśli nie, czeka nas akt prawny, który już w dniu ogłoszenia będzie skazany na szybka nowelizację...

Fot. Flickr, Marco d'Itri, na lic. CC BY 2.0