Japonia to ubogi pod względem surowców kraj. To jedna z przyczyn, że w tym państwie nie odchodzi się od produkcji energii z węgla. Ba. Japonia rozwija elektrownie węglowe!

Mimo, że Japonia jest sygnatariuszem porozumienia klimatycznego z 2015 roku, sprzeciwia się międzynarodowemu trendowi odejścia od spalania węgla. W Kraju Kwitnącej Wiśni działa około 90 elektrowni węglowych i planowana jest budowa kolejnych. W latach 2017-2018 powstało co najmniej 8 zupełnie nowych elektrowni węglowych, a kolejnych 36 ma powstać w ciągu następnych 10 lat.

Japoński rząd starał się zwiększyć zależność od energii jądrowej do 53% i zmniejszyć emisję węgla do 11% do roku 2030, lecz plany te zmieniła katastrofa w Fukushimie w 2011 roku spowodowana tsunami. Po tym wydarzeniu wszystkie 54 japońskie reaktory jądrowe zostały zamknięte, oczekując nowych rygorystycznych standardów bezpieczeństwa. Do tej pory tylko kilka z nich zostało ponownie otwartych. Wśród mieszkańców i grup ekologicznych są silne obawy dotyczące bezpieczeństwa elektrowni jądrowych w podatnej na trzęsienia ziemi Japonii.

Japończyc nie chcieli się także uzależnić od dostaw ropy naftowej czy gazu ziemnego. By więc zaspokoić popyt, Japonia sięgnęła po węgiel.

Zaledwie kilka lat temu Kraj Kwitnącej Wiśni mocno opierał się na energii jądrowej, z planami zmniejszenia o połowę tego, co było 25-procentowym uzależnieniem od węgla w 2010 roku i zwiększenia energii atomowej z 29% do 50% do 2030 roku. Obecny rządowy plan energetyczny zakłada, by polegać na energii jądrowej na 20-22%, a z węgla 26% do 2030 r. Jest to sprzeczne z poprzednią dyrektywą, ograniczającą zużycie węgla do zaledwie 10% całkowitej energii elektrycznej.

W obecnej sytuacji Japonia odpowiada za 4% globalnych emisji - jeszcze przed budową kolejnych elektrowni węglowych.

Na rozwój energetyki węglowej japoński sektor finansowy wyłożył w osttanich latach równowartość 40 mld dolarów. 

 

Nowe technologie

Japoński rząd nakazał wszystkim operatorom elektrowni węglowych zainstalowanie filtrów w celu wyeliminowania emisji szkodliwych zanieczyszczeń. Operatorzy twierdzą, że najnowsze filtry mogą usunąć ponad 95% zanieczyszczeń, niemożliwe jest jednak powstrzymanie ich przed ucieczką w powietrze.

Jedną z opcji promowanych przez rząd są technologie "czystego węgla", takie jak super-krytyczne elektrownie węglowe (USC). Są to najbardziej efektywne typy obiektów opalanych węglem i zużywają mniej węgla niż zwykłe elektrownie. Instalacje USC osiągają sprawność wytwarzania energii ponad 42%, w porównaniu z 39% tradycyjnych elektrowni. USC emitują również mniej dwutlenku węgla niż zwykłe, ale nadal emitują go prawie dwa razy więcej niż przy spalaniu gazu ziemnego.

Innym rozwiązaniem służącym zminimalizowaniu emisji dwutlenku węgla jest wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla (CCS), który gromadzi i przechowuje się jako odpad pod ziemią. Rząd rozpoczął eksperymenty CCS w Tomakomai na Hokkaido i od 2016 roku przechowuje około 180 000 ton dwutlenku węgla w ziemi.

Oprócz badań nad innowacjami węglowymi, Japonia poszukuje również innych sposobów w tym zamiany swojego taniego węgla w gaz wodorowy.

 

Węgiel jest paliwem kopalnym, a wytwarzanie energii z węgla jest uznawane za największy czynnik napędzający zmiany klimatyczne. Energia jądrowa - wytwarzana poprzez rozdzielanie atomów w reaktorze w celu podgrzania wody w parę, która napędza turbinę, która następnie wytwarza energię elektryczną - nie jest paliwem kopalnym i nie emituje emisji dwutlenku węgla.

 

 

Źródlo: The Japan Times, BusinessInsider.com