Transport drogowy odpowiada za około 20% całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE. Eurodeputowani i ministrowie UE uzgodnili 27 marca 2019 r. wyższy cel (37,5%), aby zmniejszyć emisje całej floty UE dla nowych samochodów do 2030 r., w porównaniu z proponowanym celem Komisji Europejskiej (30%). Ustawodawstwo określa również cel redukcji emisji CO2 dla nowych samochodów dostawczych (31%) do 2030 r.

- Jako Parlament zdecydowanie walczymy o ochronę środowiska i zapewnienie obywatelom europejskim rzeczywistych korzyści dla zdrowia, konsumentów i innowacji. Osiągnęliśmy to prawodawstwo pomimo ostrego sprzeciwu ze strony przemysłu samochodowego i niektórych państw członkowskich, które odmówiły uznania możliwości wynikających z bardziej ambitnego celu - powiedziała sprawozdawczyni Miriam Dalli (S&D, MT).

Nowe progi przyjęto 521 głosami za; 63 osoby wstrzymały się od głosu. Przed publikacją w Dzienniku Urzędowym musza zostać przyjęte przez Radę.

Producenci, których średnie emisje przekraczają limity, będą musieli zapłacić opłatę z tytułu przekroczenia poziomu emisji. Do 2023 r. Komisja Europejska będzie musiała ocenić, czy przeznaczyć te kwoty na konkretny fundusz.

Nowe prawo wymaga, aby pełny cykl życia emisji z samochodów był oceniany na szczeblu UE. Komisja będzie również musiała ocenić, czy należy zastosować wspólną metodologię oceny i spójną sprawozdawczość w zakresie danych, nie później niż do 2023 r. 

Transport jest jedynym sektorem w UE, który nie odnotował żadnego znaczącego spadku emisji gazów cieplarnianych od 1990 r. Dane Europejskiej Agencji Środowiska pokazują, że ze wszystkich środków transportu w UE transport drogowy generuje największy udział szklarni emisja gazów (72,9% w 2016 r.) i odpowiada za około 20% całkowitych emisji gazów cieplarnianych w UE.