W ciągu dwóch dni przedświątecznego, marcowego tygodnia funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Dołhobyczowie trzykrotnie udaremnili wwiezienie do Polski czynnika chłodniczego R134a.

Próby przemytu były podobne: nielegalną substancję ukryto w zbiornikach-butlach na gaz LPG służący do napędu pojazdów.

27 marca br. niebezpieczny gaz chłodniczy ujawniono w samochodzie osobowym marki Audi. 34-letni obywatel Ukrainy wtłoczył do zbiornika lpg auta aż 90 litrów czynnika R134a. Wartość wykrytej substancji oszacowano na ponad 6,5 tys. zł. Podejrzanego ukarano mandatem karnym w kwocie 1000 zł.

Kolejne dwie próby przemytu miały miejsce następnego dnia, 28 marca. Najpierw w saabie 42-letniego obywatela Polski wykryto 64 litry czynnika chłodniczego. I w tym przypadku został on ukryty w butli-zbiorniku na gaz lpg. Kilka minut później do odprawy celno-skarbowej zgłosił się inny obywatel RP, także kierujący samochodem osobowym marki Saab. W trakcie kontroli okazało się, że on też próbuje przemycić szkodliwą substancję. 43-latek wykorzystał „patent" ze zbiornikiem lpg i ukrył w nim identyczną ilość niebezpiecznego R134a.
W obu przypadkach wartość rynkowa zajętego czynnika chłodniczego wyniosła po około 4,6 tys. zł. Przemytników ukarano 1000-złotowymi mandatami karnymi.


Źródło i fot.: Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej / Izba Administracji Skarbowej w Lublinie

 

TAGI: przemyt, nielegalny, czynnik, R134a